Cześć,
Przypominam, że można zasubskrybować mój blog. Kliknij u
góry przycisk SUBSKRYBUJ, potem wpisz swój adres e-mail a już nie przegapisz
żadnego wpisu na moim blogu.
Dlaczego książka Roberta Silverberga – Skrzydła Nocy jest
godną polecenia pozycją? Czy w dwustu dziewiętnastu stronach znajdziemy
porywającą fabułę, ciekawych bohaterów i intrygujące rozwiązanie sprawy? Jak
najbardziej!
„Dziejące się w dalekiej, umownej przyszłości, na
zbankrutowanej, siłą przejętej za długi przez obcą rasę Ziemi „Skrzydła Nocy”
są piękną, liryczną opowieścią o pielgrzymce starego, beznadziejnie
zakochanego, obciążonego poczuciem winy człowieka, przemierzającego ruinę swego
świata w poszukiwaniu wiedzy dającej ukojenie i akceptację, a także zdolnej
podnieść ludzkość na nowy poziom rozwoju.” – to wstęp jaki zobaczymy na tylnej
okładce najnowszego wydania z serii „Artefakty” Wydawnictwa MAG. Ten opis mnie porwał. Dosłownie, bez research'u kupiłem egzemplarz w ciemno.
Fabuła
Książka jest bogata jeśli chodzi o wydarzenia. Krótkie, acz
rzeczowe opisy pozwalają przyjąć każde wydarzenie jako pewnik. Coś się zadziało - tak już jest, pogódź
się z tym, że to się wydarzyło, i lecimy dalej z historią. Świetny podział na
trzy części, które zgodnie ze wstępem, zostało wymuszone przez formę publikacji
w czasopiśmie fantastyki, w roku 1968. To robi na mnie ogromne wrażenie.
Historia godna zekranizowania jako unikatowe science-fiction została wymyślona
prawie pięćdziesiąt lat temu! Szacun dla Pana Roberta. Futurystyczna wizja godna porównania z P.K. Dick'iem. Super klimat i rozsądne rozwiązania pozwalające wybrzmieć wydarzeniom. Nie skupiamy się na tym jak wyglądają wszystkie statki, urządzenia, a bardziej skupiamy się na tym co się dzieje i kogo sprawa dotyczy.
Bohaterowie
Główny bohater jest naprawdę przekonywujący. To co mnie
najbardziej urzekło, to właśnie fakt, że ciężko mi się ustosunkować do kwestii
odkupienia. Stąd w ogóle książką się zainteresowałem. Stary człowiek, ma
poczucie winy i chce odkupienia. Jak? Co ma takiego w zanadrzu? Tylko własne
chęci? Czy to wystarczy? Oprócz tej energii, którą pomimo wieku próbuje
spożytkować, główny antagonista ma doświadczenie i wie sporo o świecie. To czyni go
doskonałym narratorem opowiadania. Poboczne postacie również są barwne.
Dialogi, zależności i sploty fabularne ciekawie zapętlają się trzy razy. Rozwiązanie to
jest zaskakujące i intrygujące.
Werdykt
Cała książka jest naprawdę świetna. Pomimo osadzenia tego w
gatunku naukowej fikcji, tematy są uniwersalne i daleko wykraczają poza
wszelkie formy. Czy wiek, pozycja społeczna i błąd – skreślają człowieka? Co
zrobić kiedy tracisz wszystko i lądujesz w pozycji niewolnika? Jak zachowasz
się, kiedy do głosu dochodzą uczucia? Czy ważniejszy jest mój własny cel, czy
zachowanie człowieczeństwa? Czym właściwie człowieczeństwo jest?
Doskonale bawiłem się czytając tę opowieść, sklejoną w
spójną historię, nierozwlekłą niepotrzebnie, ani błędnie niespłyconą. Doskonała
historia dająca jeszcze dużo do myślenia po przeczytaniu całości. Bliski
doskonałej książki do czytania.
9,5/10 – pół punkta na minus za to, że ta historia jest tak
krótka. Oczywiście przyjmuje się to za zaletę, że rozwleczenie tego na opasłe
sześćset stronicowe tomy byłoby bezsensowne, ale naprawdę tęsknię za tym interesującym
światem. Żałuję, że nie jest to seria dłuższa, choć potencjał w historii jest
naprawdę przepotężny.
Polecam Bardzo Serdecznie
Rafau Iks
Komentarze
Prześlij komentarz