Drodzy Czytelnicy,
Obiecałem podsumowanie akcji poświęć 5 minut, więc proszę bardzo. Na wstępie przypomnijmy sobie
co chcieliśmy osiągnąć.
1-Celowe czytanie i zapamiętywanie jednej lub dwóch rzeczy,
które Ci się przydadzą.
2-Podziel się tą myślą z drugą osobą-lepiej to zapamiętasz i
składniej ułożysz na półce w głowie.
3-Sprawdzaj postępy w zapamiętywaniu i czy twoje rozmowy są
ciekawsze.
Jak Ci się udało? Pisz w komentarzu. Ja pozwolę sobie
opowiedzieć kilka swoich wniosków.
Otóż dzięki tej umiejętności, nad którą pracuje od lat
nauczyłem się szybko przyswajać nawet bardzo duże ilości informacji. Zaraz po
seansie potrafisz powiedzieć scena po scenie co się działo w filmie? Kiedyś
miałem z tym problem, a teraz-długo po seansie Gwiezdnych Wojen (od seansu minęło 3 tygodnie) potrafię
powiedzieć co się działo po kolei i jakie uczucia mi towarzyszyły. Żeby nie było, że
jestem wielkim fanem i dlatego zapewne zapamiętałem większość detali-powiem o
innej sytuacji z ostatniego miesiąca.
Koleżankę z pracy zapytałem czy wie o co chodzi z tym całym
KOD’em i TK. Mówi, że oglądała TV przez 2 godziny, te demonstracje, ten jazgot
i wzniosłe przemówienia w walce o wolność i demokrację, ale zapytana co jest
istotą problemu nie potrafiła nic powiedzieć. Co ciekawe, taksówkarze (a
sprawdziłem w ostatnim miesiącu kilku, którzy przecież non stop słuchają radia!)
również nie powiedzieli o co w tym wszystkim chodzi. Więc sięgnąłem do różnych
źródeł. Poczytałem kilka wypowiedzi (z lewa i z prawa). Zebrałem odpowiedź na
to pytanie w jedną całość. Zajęło mi to około 15 minut łącznie z przemyśleniem
tego co przeczytałem.
Efekt? Koleżanka powiedziała, że słuchanie TV przez 10
godzin nie wyjaśniło by jej tego lepiej niż przełożenie konkretnych faktów, dat
i nazwisk. Że to co robi teraz PIS to standardowy zwyczaj każdej partii
rządzącej-tak jednym zdaniem. Jest się czym chwalić? Nie, bo to już mój
zwyczaj. Lubię pójść o krok dalej i pewne bardziej złożone mechanizmy spróbować
komuś powtórzyć. Albo sam do czegoś dojść w głowie i tym dzielić się z
innymi-to już jest coś. Przygotowanie odpowiedzi często nie zajmie 5 minut.
Jednak zwyczaj gromadzenia informacji
ciekawych, uczenie się zapamiętywania coraz większych partii materiału, i
być może coraz bardziej skomplikowanych treści- rozwinie twoje horyzonty.
Polecam zacząć czytać gazety naukowe. Albo jak poczujesz się pewniej to i chwyć za książkę naukową, czemu nie!? Tylko proszę postaraj się dobrze,
przeanalizuj czego chcesz się dowiadywać i pójdź do dużej sieci z szerokimi
pułkami na wiedzę.
"Droga - poza horyzont, od słowa do skutku" |
Wnioski: odejdź od TV-tam już nie znajdziesz prawie nic
ciekawego-odszedłem od pudełka 5 lat temu i nie żałuję wcale. Kiedy siadasz do komputera zastanów się czy chcesz aktywnie się
uczyć czy biernie relaksować. Jeśli aktywnie, zastanów się co cię ciekawi, na jakie
pytania chciałeś odpowiedzi, albo czego nie do końca pamiętasz z historii.
Jeśli o historii mowa-dobrze ją znać bo lubi się powtarzać. W tym wszystkim
bądź krytyczny, spostrzegawczy i łącz kropki-czyli zestawiaj zdobytą wiedzę z
tym co już wiesz.
Nieużywany mięsień umiera-więc ćwicz mózg i się rozwijaj!
Pozdrawiam
Rafau
Komentarze
Prześlij komentarz