#twójwewnętrznytrener part II - omówienie tegorocznej edycji

Cześć,

Przedstawiam Wam nową serię w temacie około rozwojowym. Pragnę podzielić się swoimi przemyśleniami odnośnie pewnych codziennych zwyczajów, dzięki którym jest mi łatwiej w życiu, lżej jest znosić stresy w pracy, pamiętać o celu do którego zmierzam, oraz rozwijać w różnych dziedzinach. 



Opowiem o tym jaka i w jakich chwilach muzyka – pomaga poradzić sobie z codziennością. Przedstawię jak zbudować własną wioskę i dlaczego jest to istotne. Napomknę o tym czym jest normalność, choć więcej wypowiadam się w tym temacie w książce, której projekt nazywam „Paradiso”. Opowiem o polityce funkcjonowania „tu i teraz”. Jednak nie jest to prozaiczna filozofia życia Kayah, która śpiewa o tym, że wczoraj nie jest dziś, ani jutro nie jest dziś, tylko dziś jest dziś i po co, po co, po co… Nie. To nie o tym będę mówił. Przejmowanie się swoim wczoraj i jutro jest nie tylko naturalną potrzebą człowieka, ale i bardzo potrzebne w funkcjonowaniu. Długotrwałe życie tylko i wyłącznie „tu i teraz” doprowadzi do szaleństwa albo tego człowieka, albo innych ludzi oscylujących wokół tego jednego wariata. Pewne części będą podzielone ze względu na objętość materiałów, które przygotowuję od jakiegoś czasu. 

Przypomnę więc, aby nikt nie przegapił żadnego z tekstów, że jest możliwość za subskrybowania mojego bloga. Wciśnięcie przycisku na górze oraz podanie adresu e-mail spowoduje, że będziecie na mailu otrzymywali powiadomienia, jak tylko na blogu pojawi się nowy wpis. Pomiędzy tekstami czasami będzie jedynie dwa dni różnicy, więc polecam otrzymywać taką subskrypcję.

Porozmawiamy sobie też o realnych marzeniach. Nie chodzi o wizualizację marzeń, których nigdy nie osiągniesz. Nie rozumiem dlaczego ryba miałaby marzyć o wspinaczce na Mount Everest, skoro nadal jest rybą. Określenie więc realnych marzeń jest niezwykle istotną kwestią, którą niedawno zrozumiałem.

Myślę, że podzielenie się tymi kwestiami stanie się dla Was inspiracją i będziecie wracać do tych rzeczowo ujętych myśli. 

Być może uznasz, że pewne sprawy poruszam lakonicznie. Postanowiłem skrócić do minimum objętość moich tekstów, tak aby pozostawić Cię z pewnymi pytaniami. Ktoś powiedział, że nie jest kwestia udzielić właściwej odpowiedzi, ale zadać właściwe pytanie, to jest ambaras. Zapraszam więc do zapoznawania się z zagadnieniami, które zaprezentuję w kolejnych tygodniach. Proszę jedynie o pochylenie się dokładne nad tekstem na jakieś trzy do pięciu minut, a potem zastanowienie się jak wygląda to w Twojej codzienności.

Pozdrawiam
Rafau Iks

Komentarze

Prześlij komentarz